Składniki (na 3-4 osoby):
- 2 świeże filety z łososia norweskiego
- 1/2 pęczka kopru
- 3-4 plastry cytryny
- 4-5 kulek mrożonego szpinaku (może być świeży)
- 6-7 łyżek śmietany UHT 12%
- 1 spory ząbek czosnku
- 1 łyżka masła
- sól, pieprz czarny świeżo mielony
- pieprz cytrynowy
Przygotowanie:
Umytego łososia osuszamy ręcznikiem papierowym. Solimy, pieprzymy i obsypujemy pieprzem cytrynowym. Układamy w naczyniu żaroodpornym wysmarowanym cienko masłem. Odstawiamy na ok. godzinkę w chłodne miejsce. Tuż przed pieczeniem podkładamy plastry cytryny. Z wierzchu obsypujemy posiekanym koprem. I także układamy plastry cytryny. Pieczemy pod przykryciem w temperaturze 180 stopni przez ok 15 - 20 minut. Na ostatnie 5 minut można odkryć by łosoś lekko się zrumienił.
W tym czasie przygotowujemy szpinak, na którym podamy naszą rybkę. Zajmie to dosłownie kilka minut. Sparzone kulki szpinaku podsmażamy na maśle. Solimy, pieprzymy. Wcieramy ząbek czosnku. Kiedy szpinak jest miękki podlewamy śmietaną. Zagotowujemy i wyłączamy.
Rybkę układamy na szpinaku. Podajemy z pieczonymi w ziołach ziemniakami i ulubioną surówką. U mnie w wersji z samą surówką - dla zdrowia. Mój Syn był zachwycony - jak zwykle z resztą ;)
Polecam. Danie lekkie, pożywne i pełne wartości.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Każdy konstruktywny komentarz mile widziany