sobota, 30 lipca 2022

Placki z jabłkiem. Racuszki. Smak dawnych lat po mężowsku

Placki z jabłkiem to dla mnie zarówno smak lata jak i dzieciństwa. Pamiętam i te, które robiła nam Babcia Henia jak byłyśmy z siostrą małe i pamiętam też te, które smażyła na śniadanie moja Teściowa jeszcze zanim sie nią fomalnie stała- podczas wspólnego urlopu w malowniczym domku nad jeziorem. Było tam na placu pełno jabłonek i akurat urodzaj na owoce też był ogromny.  Nie do przejedzenia. Takie placki to dla mnie smak lata, symbol rodzinnej tradycji. Zapach ogrodu. No sielankowe skojarzenia po prostu. Oto przepis na placki, które czasem robi mój  Mąż. Spróbujcie:


sobota, 23 lipca 2022

Medaliony z kurczaka w sosie kurkowym. Obiad jakby luksusowy.

W kontrze do ostatniego przepisu postanowiłam zaszaleć i zaserwować pomysłna, który jest równie prosty, ale już na pewno nie tani. Ta propozycja może ogołocić nasz portfel. Sezon kurkowy rozpoczęty, ale cena tych smacznych grzybów powala. 89 zł za kg? Serio? Wolę nie jeść. Oczywiście tylko do momentu póki sama nie nazbieram.  Tymczasem przedstawiam przepis na odrobinę luksusu w tych naszych marnych czasach:


wtorek, 19 lipca 2022

Szybki i tani obiad na upał. Młode ziemniaczki na warzywnym chłodniku

Podobno mają być upały... podobno bo nagłówki w internecie to jedno, a rzeczywista aura to drugie.... umówmy się lato 2022 jest kapryśne jak do tej pory. Nie dość, że drogo jest... czy na wyjeździe czy w domowych warunkach to nie wiadomo jaką pogodę się trafi. No nie da się ukryć, że warunki do życia z roku na rok są coraz bardziej ekstremalne. Inflacja, stagflacja, recesja, pandemia, wojna to pojęcia ktore drenują nasze portfele i umysły. Umówmy się też, że wszystko to zmierza do tego, że bedzie sie trzeba coraz bardziej nagłowić, żeby zjeść smacznie i zdrowo, a przy tym nie zbankrutować. Wracając do kulinariów to propozycja na zbliżające się miejmy nadzieję gorące dni. Szybko. Tanio i nawet zdrowo. Sprawdźcie:


czwartek, 23 czerwca 2022

Szpinakowe Tagliatelle z kurczakiem. Aromatyczny obiad 2 w 1.

No coż, szpinak trzeba lubić. Niektórzy jakby się nie starać to go nie polubią. Ja jestem z tych co uwielbiają go w każdej formie. No może tylko nie w tej wersji jaką kojarzymy z dzieciństwa... nie wiem czy wiecie o czym mówię. W każdym razie przechodząc do mojej propozycji - to dawno za mną chodził kremowy makaron z aromatycznym szpinakiem. Jakiś czas temu, jeszcze przed Pierwszą Komunią Maksa zdecydowałam się zaspokoić swoje smaki. Wyszło pysznie choć niestety nie dla wszystkich. Ale o tym może potem. Najpierw przepis na to cudo:


środa, 15 czerwca 2022

Strogonow z grilla. Obiad jednogarnkowy na świeżym powietrzu

Zbliża się długi weekend czerwcowy. Czas odpoczynku i relaksu dla większości z nas. Miejmy nadzieję że pogoda dopisze. Można ten czas spędzić z bliskimi w plenerze przy grillu. I nie musi oznaczać to tylko kiełbasy, hamburgerów i szaszłyków w menu. Oto pomysł na karkówkę z grilla, która robi się sama i nie jest żylasto - tłustą wypieczoną skwarką, a rasowym obiadem "domowym".



sobota, 4 czerwca 2022

Kotlety siekane z piersi kury. Sposób na niski cukier po obiedzie. Smacznie i zdrowo.

Wiele osób zastanawia sie co można zrobić z piersi kury. Przecież jest sucha, zawiła i twarda. To mit. Szczególnie jeśli zamierzacie wstawić właśnie pyszny rosół na niedzielę to warto wykroić z naszej kury ten element i miec pyszne drugie danie w komplecie. Polecam. Sprawdźcie:


czwartek, 17 marca 2022

Sałatka bez mięsa. Marynowany burak pod pierzynką. Do pracy, na kolację na wyjście.

Wpadam na chwilę z pomysłem na sałatkę do pracy. Prosta i pyszna. Bez mięsa i makaronu, a pełna smaku. W roli głównej marynowany gotowany burak i rukola. Tyleż czasu za mną chodził buraczek i w końcu się udało nie zapomnieć zrobić sałatki do pracy. Oto przepis:


piątek, 11 marca 2022

Szybki obiad na niedzielę. Penne, brokuł i pomidor suszony.

Oto propozycja szybkiego i pysznego obiadu na nadchodzący weekend. Do lektury przepisu źródłowego musimy cofnąć się troszkę wcześniej. Jedyna zmiana to suszony pomidor z oliwy zamiast boczku i ok. 80 ml śmietany 30% zamiast 18%.

Pycha. Jest szybko. Łatwo. Smacznie. Aromatycznie. I kolorowo na talerzu. Czyli wszystko co lubimy - a na pewno lubię ja, w codziennym gotowaniu. Polecam

wtorek, 22 lutego 2022

Pachnące faworki pieczone. Chrupiące i bez smażenia!

Tłusty Czwartek za pasem... To święto pączków i faworków przede wszystkim. Oto przepis dla Łasuchów, którzy zacierają ręce na słodkie obżarstwo. Chyba każdy z nas ma za sobą nieudaną próbę faworkową, a przynajmniej każdy z tych co w ogóle próbowali😜. Wszechobecny zapach spalonego tłuszczu unoszący się w domu długie godziny sprawia, że nawet jeśli same faworki wyjdą - odechciewa się je jeść. Ja takie próby pamiętam. Ostatnia była chyba w zeszłym roku i skończyła się frustracją - moją i Mamy, bo to z nią oczywiście faworki próbowałyśmy zrobić. Nie wyszły. Niby taka prosta rzecz, a potrafi nie wyjść. Źle rozgrzany tłuszcz, złe proporcje w cieście, źle rozwałkowane ciasto - taka prosta, rzecz a tyle można zepsuć ;). To przepis idealny. Bez smażenia przede wszystkim. Prosto i bez smrodu. Wow. Mama wynalazła  ten przepis przeczesując internet, w poszukiwaniu ciekawostek. Zmodyfikowała po swojemu i już dwa razy w tym roku faworki były. Polecam wszystkim amatorom. 


czwartek, 17 lutego 2022

Galaretki z kolanek wieprzowych i łapek kurzych. Bomba kolagenowa mniam.

 Dawno mnie tu nie było … again. Można powiedzieć - od zeszłego roku. Życie… nie rozpieszcza, przynajmniej niektórych i niestety w tym mnie. Ale nie o tym. O jedzeniu miało być rzecz jasna. Jako, że zbliża się Wielki Post i kończy się okres „karnawałowego obżarstwa” uznałam, że to ostatni moment by wrzucić przepis na doskonałe galaretki mięsno – kolagenowe. Oczywiście receptura mojej Mamusi. Przepis czeka i czeka a ja znów się nimi obżerałam w ten weekend. Pyszności. Większość osób do zrobienia nóżek wykorzystuje golonki. Moja Mama – kolanka wieprzowe, nóżki (przednie mają więcej mięsa) i kurze łapki. To prawdziwy zastrzyk kolagenu, a jaki smaczny do tego. 🍲Ja po 2-3 dniach „kuracji” mam zdecydowanie gładszą skórę. Dodatkowo kolagen ma zbawienny wpływ na nasze stawy, jako że jest składnikiem tkanki chrzęstnej. Regularne spożywanie go jest szczególnie ważne dla sportowców, seniorów, a także, co ciekawe, osób o niskiej aktywności fizycznej. Dziennie powinniśmy przyjmować między 2,5 a 15 gramów tego białka — nic, tylko się zajadać 😋

Polecam. Sprawdźcie sami: