czwartek, 3 października 2013

Udka a'la żabie, czyli kurczak po francusku ;)

Dziś przedstawiam drobiowe udka w kolejnej prostej ale smacznej odsłonie. Lubię delikatne mięso kurczaka - oczywiście jeśli tylko zbyt mocno nie zastanawiam się jak owo mięso zostało wyhodowane :) W każdym razie ostatnio wymyśliłam bardzo prosty a zarazem smakowity sposób na przyrządzenie kurzych nóg. Mianowicie tym razem postanowiłam do jego przyprawienia wykorzystać smaki Francji, czyli musztardę francuską i zioła prowansalskie. Zapewniam, że efekt jest pyszny.


Składniki (na dwa obiady dla 2+1):
  • 3 udka kurczaka (ćwiartki)
  • 2 małe marchewki
  • 2 łyżki musztardy francuskiej
  • 2 łyżeczki sosu sojowo - grzybowego
  • sól
  • pieprz kolorowy
  • pieprz biały
  • zioła prowansalskie
Przygotowanie:
Umyte udka natarłam solą i odstawiłam na jakiś czas by sól się rozpuściła. Oprószyłam pieprzem kolorowym Pokropiłam sosem sojowym, który roztarłam. Następnie wysmarowałam udka z obu stron musztardą francuską. Oprószyłam białym pieprzem i dość sporą ilością ziół prowansalskich. Tak przygotowane udka marynowały się całą noc. Upiekłam je swoją tradycyjną metodą - w rękawie w temperaturze 190 stopni, na obranej, pokrojonej marchwi - przez ok 75 minut.



Udka wychodzą aromatyczne, soczyste i pyszne. Doskonale smakują zarówno z surówką z kapusty pekińskiej jak i ziemniaczkami przypiekanymi ze szczypiorem na maśle oraz pieczonymi warzywami. Następnym razem dodam do pieczenia mięsa odrobinę białego wina. Polecam. Receptura jest prosta a obiad wychodzi smakowity i nie wymagający zbyt wiele pracy.


1 komentarz:

  1. wygląda przepysznie :) również uwielbiam mięso z kurczaka mniam!

    OdpowiedzUsuń

Każdy konstruktywny komentarz mile widziany