- ok 3/4 kg truskawek
- 2-3 łyżki cukru - może być trzcinowy (ilość w zależności od dojrzałości owoców)
- 1 czubata łyżeczka mąki ziemniaczanej
- 1/2 szklanki wody
Umyte, pozbawione ogonków owoce kroimy na ćwiartki. Wrzucamy na suchą patelnię. Zasypujemy cukrem. Wiadomo, że najlepiej użyć go jak najmniej. Podlewamy odrobiną wody by kisiel był rzadszy. Dusimy na wolnym ogniu do zagotowania. Niezbyt długo by owoce zachowały kształt. Na koniec zaprawiamy mąką ziemniaczaną rozrobioną w odrobinie wody. Gdy owoce zgęstnieją i zaczną "bulgotać" rozlewamy do miseczek. Po wystudzeniu wstawiamy do lodówki. Kisiel gotowy. Przygotowanie trwa ok 15 minut, a doznania smakowe wspaniałe. Taki domowy kisiel jest o niebo lepszy niż kupny. Mniam mniam po prostu
U mnie był problem z wystudzeniem kisielu bo paluszki Spinsona poszły w ruch i obronić miseczki od nich było ciężko :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Każdy konstruktywny komentarz mile widziany