czwartek, 1 maja 2014

Wybuchowy drink różowy. Jak Martini Rosato to tylko z granatem

No cóż, majowy wypoczynek czas zacząć. Nawet jeśli nie wyjeżdżamy to warto coś zaplanować na te wolne dni, kiedy po dzikich wędrówkach tłumów ulice w końcu opustoszeją, a powietrze przesiąknie grillowymi oparami. Nie wiem jak to ma być z pogodą, bo nie śledzę na bieżąco prognoz, ale jeśli nasze grillowanie zagasi deszcz to warto świętowanie przenieść do domu. Upalne czy rześkie - wolne chwile z pewnością umili drink, na którego pomysł Wam właśnie podrzucam. Podczas jednej z naszych posiadówek w wiadomym składzie wypróbowane zostało wiele kombinacji z udziałem Martini. To jedna z nich. Drink banalnie prosty w przygotowaniu, a przepyszny. Można pić i pić ... także uwaga ;)


Składniki:
  • 50 ml Martini Rosato
  • 100-150 ml soku z granatu (może być nawet wersja z kartonu)
  • kilka kropli cytryna (opcjonalnie) 
Przygotowanie:
Do różowego Martini wlewamy sok z granatu. Doprawiamy ewentualnie cytryną. Drink gotowy. Jest lekki, orzeźwiający, niezbyt słodki, ale i bez goryczki. Dla mnie kompozycja idealna. I myślę, że i Wam zasmakuje jeśli tylko spróbujecie.


Wkrótce kolejne propozycje - kompozycje z wieczorku Martini ;) A tymczasem udanej majówki, gdziekolwiek ją spędzacie ;) Byle z humorem i odpowiednimi ludźmi, co nie?


1 komentarz:

Każdy konstruktywny komentarz mile widziany