Wracając do tematu - żeby nie było, że gości tylko kremem pomidorowym uraczyłam opiszę dziś drugą zupę, którą przygotowałam dla rodziny. Oto przepis na barszczyk biały, jedną z moich ulubionych zup (może niekoniecznie przy takiej temperaturze:). Ten na chrzciny ugotowałam na białej kiełbasie produkcji Teścia. Moim skromnym zdaniem - dobry był.
Składniki (na 2 dni dla czteroosobowej rodzinki):
- 8 kawałków surowej, białej kiełbasy
- 1 kawałek zwykłej, chudej kiełbasy (użyłam również domowej, ale gdybym jej nie miała była by to Brocka)
- 3-4 plastry boczku z przyprawami
- 1 spora cebula
- 2-3 ząbki czosnku
- 2 torebki barszczu białego
- 2-3 łyżki śmietany 18%
- sól, pieprz
- ziele angielskie, liść laurowy (po 2 szt)
- majeranek
Kiełbasę wrzuciłam na wrzątek. Zebrałam szumowinę zanim kiełbasa się zagotowała. Następnie wrzuciłam pokrojoną w pióra cebulę, czosnek w plasterkach oraz przyprawy (ziele, listek, majeranek). Kiełbasę gotowałam ok 30 minut po czym ją wyjęłam. Kawałek zwykłej kiełbasy pokroiłam w kostkę i wraz z pokrojonym tak samo boczkiem przysmażyłam porządnie z solą i pieprzem na patelni. Dorzuciłam do wywaru. Rozrobiłam barszcz z wodą (tak, żeby powstała gęsta jednolita masa). Wlałam do wywaru energicznie mieszając. Gotowałam przez ok 10 minut często mieszając (barszczyk lubi się przypalać). Teraz wystarczy zaprawić 2-3 łyżkami osolonej śmietany i gotowe. Zupę należy dosalać na końcu - przeważnie okazuje się, że nie ma takiej potrzeby.
Kiełbasa w kąpieli cebulowo - ziołowej |
Oczywiście według wszelkich prawideł kuchni barszcz powinno przygotowywać się na naturalnym zakwasie. Ja po prostu nie przepadam za tym specyficznym smaczkiem i dlatego używam barszczu z torebki.
Barszczyk gotowy do serwowania |
Mój Mąż, czyli nasz domowy Tata, uwielbia kiedy gotuję mu tę zupę.
Propozycja podania |
Smacznego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Każdy konstruktywny komentarz mile widziany