Wczoraj pogoda dopisała i towarzystwo też. Udało nam się smacznie i miło zakończyć już myślę sezon grillowania. Dawno nas na działce u Siostry nie było więc tym bardziej fajnie, że było cieplutko i przyjemnie. Były pyszne burgery. U mnie zawsze wołowe ale te wołowo -wieprzowe kupione na szybko na świeżym powietrzu też są mega. Była też pierś z kurczaka - jak zwykle pysznie zamarynowana z papryką i tradycyjna szybka kiełba na dobry początek . Ech nie ma jak to mieć swój kawałek podłogi, a raczej tarasu, drzew i zieleni. Oby do następnego ... razu mam nadzieję a nie sezonu.⛈🌤🌝☀️🌞🌦🌧🌪🌈☃️?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Każdy konstruktywny komentarz mile widziany