Składniki (na 4-5 porcji):
- 1 niewielka pierś z kurczaka
- 1 spora marchew
- 1 średnia cebula
- 4 plastry ananasa
- 3 łyżki posiekanej w kostkę papryki dowolnego koloru
- 3-4 łyżki keczupu łagodnego dobrej jakości
- 50 -100 ml zalewy z ananasa
- 1-2 łyżki koncentratu pomidorowego
- 1 łyżka wiórków kokosowych
- sól, pieprz świeżo mielony
- ryż (stosownie do ilości spożywających)
Umytą pierś kroimy w średniej grubości kostkę. Solimy, pieprzymy, posypujemy lekko curry i zasypujemy wiórkami kokosowymi (lub zalewamy mlekiem kokosowym). Odstawiamy na jakiś czas do zamarynowania.
Obraną marchew siekamy w drobne słupki i gotujemy w małej ilości wody wraz z wiórkami kokosowymi oraz odrobiną soli.
Cebulę pokrojoną w pióra smażymy do miękkości na oleju. Nie zrumieniamy. Dodajemy pokrojonego w kostkę ananasa z puszki. Posypujemy świeżo mielonym pieprzem. Dodajemy koncentrat pomidorowy i jeszcze chwilę dusimy na patelni.
Dodajemy do ugotowanej marchwi i powstałego z jej gotowania wywaru. Doprawiamy do smaku keczupem i zalewą z ananasa. Redukujemy do odpowiedniej gęstości i sos słodko - kwaśny gotowy.
Pozostaje pierś z kurczaka przysmażyć na oliwie, dodać do sosu i zagotować. Danie najlepiej smakuje z ryżem.
Myślę, że dokąd Babci nie powiedziałam była ona przekonana, że to ten ze słoika. Bardzo smakowało. Mi i Synowi również. Dosłownie się opychał.
Z resztą stan paszczy mojej Pociechy mówi wszystko ;)
Polecam. Dla małych i starszych smakoszy łasych na słodkie smaki idealne danie obiadowe.
Jak słodko-kwaśno to ja jestem pierwszy, więc może……otrzymam dokładkę Być może dla babci powinnaś sporządzić menu – pozdrawiam serdecznie i babcię również :)
OdpowiedzUsuńSłodko - kwaśny już dawno zjedzony, więc dokładki nie będzie, ale pozdrowienia przyjmuję i dziękuję - również w imieniu kochanej Babci :)
UsuńZrobione :D wyszło przepysznie, dziękuję Ci za ten przepis! Gorąco polecam!
OdpowiedzUsuńKocham ten przepis i zawsze robię kurczaka słodko kwaśnego wg niego, tylko doprawiam bardziej m. in. imbirem, kurkumą czy chili :)
OdpowiedzUsuńDanie bardzo mi smakowało .Polecam .
OdpowiedzUsuńNie robiłem ale po minie łobuza w sobotę zrobię
OdpowiedzUsuńCzy nadaje się do słoików?
OdpowiedzUsuńWprawdzie nigdy nie próbowałam i nie miałam okazji przechowywać sosu bo "się" szybko zjadał, ale myślę, że bez problemu możemy zamknąć ten smak w słoiku.
Usuń