Rozweselająca zupa - krem z marchwi i pieczonych warzyw z nutką imbiru

Do przygotowania tej zupy zainspirował mnie smak i kolor warzyw pieczonych z ostatnio przyrządzanym przez mnie kurczakiem oraz pogoda za oknem. Ostatnie dni pokazały jak blisko jest jesień i niestety często towarzysząca jej szaruga. Zrobiło się zimno, ciemno i mokro.Ta zupa swoją barwą oraz delikatnym lekkim smakiem marchwi z nutą pieczonej papryki i imbiru zdecydowanie poprawi humor w jesienne szare dni.

Składniki:

• 5 marchwi
• 1 papryka żółta
• 1 mała papryka czerwona
• 2 niewielkie pomidory
• plaster dyni (ok 20 dag)
• 1 kostka serka topionego śmietankowego
• łyżeczka masła
• sol, pieprz
  
• imbir świeży (kawałek ok 1 cm.)
• woda do ugotowania marchwi
• 100 ml wywaru z pieczenia kurczaka

Przygotowanie: 
Obrane 3 marchewki gotujemy w lekko osolonej wodzie. Kiedy marchew mięknie dodajemy dynię i imbir (dynia gotuje się szybko, a po cóż ją wygotowywać). Pod koniec gotowania dodajemy masło i pieprz.

Ugotowaną marchew, imbir i dynię miksujemy wraz z papryką pieczoną z kurczakiem na gładko. Lepiej wyciągnąć warzywa z wywaru co by nie być w żółte ciapki ;) Dolewamy wywar z gotowania i pieczenia. Jeśli powstały krem jest zbyt gęsty podlewamy wodą. Wrzucamy kostkę serka topionego. Nada ona zupie aksamitną konsystencję.

Jeśli nie chce się rozpuścić - miksujemy chwilkę. Zupa - krem gotowa.

Na zdjęciu obok z wkładką mięsną - szafranowym skrzydełkiem, z tych, z którymi piekłam warzywa.
Zupa ma pysznie kremową konsystencję. Wyczuwa się w niej smak pieczonych warzyw, przypraw z kurczaka oraz orzeźwiająca nutkę imbiru. W sam raz na odświeżenie i pobudzenie w smutne, szare dni. Choć ze względu na lekki, aksamitny smak to i w upały (które nam już niestety nie grożą) ta kolorowa zupa zdałaby egzamin.