Przedstawiam propozycje na domowy obiad idealny - łatwo się robi, można zrobić na zapas i podać na wiele sposobów ;) Generalnie coś dla gospodyń co raz mają fazę na gotowanie, a raz nie ;). Mielone kotlety wołowe, bo o nich mowa, mogą zapełnić Twoje menu na nawet trzy dni i to bez nudy na talerzu.
Składniki:
- ok 1 kg mięsa wołowego (do 20 % tłuszczu)
- 1 jajko
- 1 kajzerka
- 1 średnia cebula (może być czerwona)
- 1 ząbek czosnku
- 1 łyżka czubata musztardy dijon
- 1/2 łyzeczki sosu Worchester
- sól, pieprz do smaku

Mięso mielimy. Doprawiamy musztardą i sosem Worchester. Dalej postępujemy jak przy
tradycyjnych mielonych. Przy czym należy pamietać by dobrze mięso wyrobić - tak by było jednolite i błyszczące.

Formujemy kulki a następnie je maksymalnie spłaszczamy. Obtaczamy lekko w bułce tartej. Smażymy na rozgrzanym tłuszczu. Po kilka minut z każdej strony. Kiedy juz sterta kotletów gotowa - można wykorzystać je na różne sposoby:
Ważne jest to, że warto kotleecików zrobić duużo bo za jedym smażeniem możemy mieć super bazę mięsną na kilka obiadów - tym bardziej, że kotleciki doskonale przechowują sie w
zamrażalniku. Ponadto radzę odgrzewac je w piekarniku, a nie odsmażać na patelni. W każdym wydaniu są pyszne. Moje chłopaki je uwielbiają i ja z resztą też.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Każdy konstruktywny komentarz mile widziany