wtorek, 17 stycznia 2017

Usuwanie lakieru hybrydowego z użyciem folii NEESS

Zgodnie z obietnicą dzielę się na koniec wrażeniami po zmyciu lakieru hybrydowego NEESS. Wcześniej opisałam i oceniłam robienie domowych hybryd. Przyszedł jednak czas na zmycie odrastających paznokci.



Otóż usuwanie lakieru hybrydowego okazało się dla mnie dużo prostsze niż jego nakładanie ;) Dzięki znajdującym się w zestawie foliom, patyczkowi i removerowi w ok 20 minut pozbyłam się lakieru,
który na paznokciach trzymał się bite 2 tygodnie.
Folie z fabrycznie wmontowanym wacikiem wystarczy solidnie nasączyć removerem. Następnie tak owijamy każdego palca by nasz "opatrunek" dobrze przylegał do płytki paznokcia. Po ok. 10 minutach zdejmujemy folie i patyczkiem usuwamy odstający lakier.

Obawiałam się jak będzie wyglądać mój paznokieć po dwóch tygodniach hybrydowego okładu i kąpieli w acetonie podczas jego usuwania.

Otóż obawy okazały się zbędne. Płytka paznokcia prezentuje się zupełnie normalnie i nie jest osłabiona.

Wprawdzie to pierwsze moje hybrydy, więc możliwe że po prostu nie zdążyły zniszczyć mi moich i tak marnych paznokci. A może tak jak zapewnia producent - wytwarzane w Europie kosmetyki marki NEESS, ze względu na restrykcyjne normy podczas produkcji - SĄ BEZPIECZNE DLA PAZNOKCIA.

No cóż ... na chwilę obecną to tyle w temacie paznokci. Czas wrócić Kuchnię po mojemu na kulinarne tory ;)

Podsumowując - produkty NEESS spodobały mi się i zachęciły mnie do większej dbałości o paznokcie. Funkcjonalność całego zestawu oraz sama trwałość lakieru sprawiły, że zamierzam dalej wprawiać się w robieniu hybryd. Pierwsze wrażenia jak najbardziej pozytywne.

Za jakiś czas może wrócę do tematu i  krótko wspomnę o swoich odczuciach co do efektów długotrwałego stosowania produktów marki NEESS.

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Każdy konstruktywny komentarz mile widziany