Nie wiem jak Wam, ale mi oraz moim najbliższym nalewka z sosny lub w wersji bezalkoholowej -syrop z pędów sosny nie raz uratowały zdrowie. Kiedyś produkcją tych domowych skarbów natury zajmowal się śp. mój Teść. W zeszłym roku moja Mama spróbowała zmierzyć się z tematem. Najważniejsze dla produkcji jest to gdzie, jak i kiedy pozyskamy produkt. Pędy sosny najlepiej zbierać na przełomie kwietnia i maja. Później zbierane pędy stają się mniej soczyste, i stwardniałe. Muszą to być jasnozielone przyrosty z brązową, lepką łupinką. Przycinamy je sekatorem albo bardzo ostrym nożem. Oczywiście najlepiej w miejscach oddalonych od dużych miast, dróg czy terenów przemysłowych.