Z okazji piątku i nadchodzących ciepłych dni 🌞- wrzucam wspomnienie tak niedawnego, a jednak odległego o lata świetlne rodzinnego grillowania. Tym razem czas na pieczarki faszerowane ziemniakami, co zostały z obiadu. Do przygotowania w parę minut. Bez mięsa. Doskonałe urozmaicenie grillowego menu. Sprawdźcie:
Składniki:
- kilka sporych pieczarek
- miseczka ziemniaków z obiadu
- łyżka masła
- garść siekanej pietruszki
- sól, pieprz kolorowy (sporo go)
- garść tartego sera żółtego (ostry)
Przygotowanie:
Pieczarki obieramy i pozbawiamy ogonków (ogonki posiekane można dorzucić do farszu). Warto wybrać pieczarki o dużych ale mało rozwiniętych kapeluszach. U nas takie jakie były w domu, bo pomysł powstał spontanicznie 🍄. Ziemniaki ugniatamy z masłem, przyprawami i pietruszką. Dodajemy starty ser. Pieczarki podpiekamy na grillu od środka. Nakładamy farsz. Układamy na ruszt. Może być na folii - wtedy pieczarki są jakby ugotowane. Ja wolę wersję suchszą. Kilka minut. Do zagrzania farszu i rozpuszczenia sera i gotowe. Mega proste, mega szybkie, mega smaczne dla amatorów pieczarek oczywiście.
Smakowity sposób na wykorzystanie ziemniaków, które nam zostaną z obiadu i alternatywa dla fanów kuchni bezmięsnej 💚
Mniami!
OdpowiedzUsuń