Składniki:
- 2 kacze nogi
- 2 plastry świeżego ananasa
- 1 twarde jabłko
- sól
- pieprz kolorowy mielony
- majeranek
- 1/2 cebuli czerwonej
- ząbek czosnku
Kaczkę nacieramy solą, grubo mielonym pieprzem i majerankiem. Podstawowe przyprawy i jak to przy kaczce nie trzeba ich żałować.
Okładamy jeszcze plastrami czosnku. Kaczka leżakuje do dnia następnego. Wstawiamy ją wtedy do piekarnika (temp. 180 stopni). Możemy przed pieczeniem zdjąć plastry czosnku, jeśli nie lubimy jego intensywnego aromatu. Kiedy kaczka nam się powoli piec zaczyna, kroimy jabłko w ósemki, a ananasa w paski lub grubą kostkę. Owoce i cebulę pokrojoną w pióra, dorzucamy do kaczki w połowie czasu pieczenia. Lekko podlewamy wodą.
Podajemy z zieloną sałatką z dodatkiem sera feta. Słodycz owoców, aromat kaczki w majeranku połączone z wyrazistym smakiem sałatki. To wszystko sprawia, że zwykły obiad staje się małą ucztą. Kaczka i ananas - bardzo się lubią. Polecam. Danie bardzo sycące, mimo, że ziemniaków ni kaszy w nim nie znajdziesz.
Kaczuszka z ananasem musi smakować pysznie. Do tej pory jadłam tylko z jabłkami :)
OdpowiedzUsuńMasz rację, majeranek z owocami i cebulką jest pysznym połączeniem. Kocham te smaki :)