Nawiązując do rzeczywistości - oto przepis na kanapkę bez wędliny, a jednocześnie kolejne smarowidło do pieczywa.
Składniki (na ilość próbną):
- 1 - 2 jajka
- 1 - 2 garście świeżego szpinaku(lub 2 kulki mrożonego w liściach)
- 1 ząbek czosnku
- masło do podgrzania szpinaku
- sól, pieprz
- majonez
Jajka gotujemy na twardo. Szpinak podsmażamy na maśle. Doprawiamy tartym czosnkiem, solą i pieprzem. tak przyrządzony szpinak blendujemy na gładką masę.Jajka siekamy drobno. Dodajemy szpinak. Doprawiamy do smaku. Dodajemy majonez - do uzyskania kremowej konsystencji.
Smarujemy pieczywko - najlepiej ciemne i wieloziarniste i wcinamy ze smakiem.
Pasta ta powstała jeszcze zanim stało się wiadomo co. Miałam wtedy "smaka" na szpinak, a że czwartek wieczór był, to tak zrodził się pomysł na wkomponowanie go do menu. Zaniosłam dziewczynom do pracy i stwierdziły, że dobra. Ja też tak uważam. A Wy wypróbujcie jak chcecie.
bardzo smaczna :)
OdpowiedzUsuńRobiłam kiedyś podobną pastę. Smaczne :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam pasty a ta wygląda cudownie! ;) na pewno spróbuję! ;)
OdpowiedzUsuń