sobota, 27 grudnia 2014

Ekspresowa sałatka pieczarkowa. Do świąteczno imprezowego jadłospisu. Sylwestrowe odliczanie czas zacząć

No i co? Jak zwykle? Święta, święta i po świętach? U Was też? Jak zwykle ogrom wykonanej pracy, nieprzyzwoite obżarstwo, trochę  śmiechu w gronie najbliższych, a na koniec jakże zasłużone i błogie lenistwo? Tradycji stało się więc za dość. Przynajmniej u mnie. Bez odrobiny narzekania, stresu i gonitwy się nie obyło, ale tak już widać musi być. A teraz co? Odliczanie do końca roku, a u nas to raczej do 30 grudnia, bo wtedy nastąpi upragniony wyjazd. I w końcu znów wszystko będzie na swoim sylwestrowym miejscu: kominek, skład, a może wymarzona aura - śnieg i narty nawet?
Oto przepis na sałatkę, która może urozmaicić Wasz imprezkowy stół na 31 grudnia, ale rówie dobrze możecie po prostu przepis zachować i na przyszłą Wigilię wykorzystać. U nas tytułowa sałatka już kilka lat temu wpisała się w zimowo - świąteczne menu. Sprawdźcie czy to Wsze klimaty:


Składniki:
  • 60 dag świeżych pieczarek
  • 4 jaja gotowane na twardo
  • puszka fasoli czerwonej
  • łyżka siekanego pora do smaku
  • 3-4 łyżki majonezu
  • sól, pieprz do smaku
Przygotowanie:
Pieczarki gotujemy w lekko osolonej wodzie. Można dodać odrobinę soku z kiszonych ogórków lub z
cytryny by pieczarki pozostały jasne. Jeśli są małe kroimy je po ostygnięciu na ćwiartki. Jeśli większe - po prostu w grubą kostkę. Białka oddzielamy od żółtek (po ugotowaniu rzecz jasna). Białka kroimy także w grubą kostkę. Dodajemy przepłukaną i dobrze odsączoną fasolę. Wkrajamy odrobinę pora by złamać delikatny smak sałatki. Doprawiamy solą i pieprzem do smaku. Żółtka rozcieramy w miseczce i rozrabiamy z majonezem. Dodajemy do
sałatki. Gotowe. Najlepiej smakuje następnego dnia gdy smaki się przegryzą, ale również tuż po zrobieniu nadaje się do spożycia.
Prosta, szybka i smaczna. Mniam

Cóż, po odsapce i świątecznym resecie czas gonitwę przed wyjazdem rozpocząć ;) Nie narzekam oczywiście bo potem kiedy magiczny i udany mam nadzieje pobyt minie to już tylko powrót do rzeczywistości i pracy zostanie. Ech...
W razie jakby mi już czasu nie starczyło na pisanie to samego najlepszego w nadchodzącym roku życzę i do zobaczenia w przyszłym, a jakże już bliskim 2015 roku ;)


1 komentarz:

Każdy konstruktywny komentarz mile widziany