środa, 30 lipca 2014
Spód do pizzy z mąki razowej. Zdrowsze ciasto do fast - fooda
Kilka dni temu znów było święto pizzy w naszym domu. Tym razem jednak ciasto zagniotłam z dodatkiem mąki razowej. Jak już pisałam z mąką pszenną mojemu organizmowi nie po drodze ale przecież nie odmówię sobie z tego powodu takich przysmaków jak pizza właśnie. Oto przepis na ciasto do pizzy dla wszystkich, którzy ograniczają spożycie mąki pszennej:
wtorek, 29 lipca 2014
Sos warzywny na indyku. Wiele zastosowań kiedy nie wiesz co na obiad
Nie wiesz co na obiad? Ja też. Odkąd wróciłam do pracy częściej taki problem gości w naszym domu. Staram się planować posiłki, czasem wenę pozostawiam Mężowi i jakoś to się kręci. Całkiem smacznie w sumie. Oto propozycja, która może uratować Wasze menu. Warzywny sos na mięsie, który można podać na wiele różnych sposobów.
poniedziałek, 28 lipca 2014
sobota, 26 lipca 2014
Szybki i prosty placek z borówką. Pyszne ciasto bez wysiłku
Dawno nie było tu nic słodkiego. Czasu na wydziwianie w kuchni brak. Powoli Chłopaki zaczynają tęsknić za smakołykami. I dobrze. Niech docenią. Dla osłody trudów nowego życia postanowiłam jednak coś upiec - a ponieważ znalazło się trochę dojrzałych owoców, powstało wilgotne, puszyste ciasto.
piątek, 25 lipca 2014
Wypasione placki ziemniaczane - z papryką i szynką
Kolejny pyszny obiad przygotowany nie przeze mnie. Mąż przejął pałeczkę obiadową - w tygodniu. Zawsze zachwycał się moimi plackami ziemniaczanymi - teraz wypadła jego kolej do ich przygotowania. Wprawdzie to nie jakaś wielka filozofia, ale wyrazy szacunku się należą. Tym bardziej, że placki niestandardowe - z dodatkami.
czwartek, 24 lipca 2014
Domowy sos do sałatek. Ziołowo - oliwna alternatywa dla gotowców
Oto mój pomysł jak zastąpić gotowe sosy do sałatek. W sklepach dostępne są różne formy gotowców - butelkowane, w proszku itp. Smaczne to może i bywają. Ale co w nich jest to już zagadka. Pewnie łatwiej powiedzieć czego w nich nie ma. Tymczasem jest wiele sposobów by smacznie i zdrowo doprawić warzywa. Oto jeden z nich. Przygotowany na prędce, bez "wymyślnych" składników
wtorek, 22 lipca 2014
Frytki para-belgijskie w prostym zestawie obiadowym
Oto uproszczona wersja najlepszego dania pod słońcem. Frytki - esencja ziemniaczanego smaku. Jak nie ma w domu weny na gotowanie - są frytki. Jak przygotowujemy mięsko - podajemy z frytkami i wszyscy się cieszą. Wiadomo, że nie codziennie, a im rzadziej tym zdrowiej i lepiej smakują. Tym razem postanowiliśmy przygotować je niby - po belgijsku, czyli po naszemu.
niedziela, 20 lipca 2014
Chłodzący deser homemade. Owocowo z maliną w roli głównej
Wyjątkowo długo goszczą z nami upały. A może to mi się dłuży bo szans na urlopowanie brak. Nie wiem. W każdym razie tradycyjne gotowanie jest teraz męką. Nie mówiąc już o słodkich wypiekach... Może na jesieni wrócę do tradycyjnego i pełnowymiarowego kucharzenia. Teraz działa to na zasadzie byle coś zrobić i szybko się z kuchni wydostać. Jako, że sezon owocowy w pełni o to propozycja deseru idealnego na gorące dni.
Na niedzielny obiad: pierś z koperkowo - maślanym nadzieniem
Kolejna pyszna propozycja obiadowa z serii Mężowskich zawijasów. Tak się wkręcił w te roladki, że efekty przechodzą wszelkie oczekiwania. Tym razem proponujemy drobiowe roladki z masłem i koperkiem w środku. Myślę, że to fantastyczna opcja na niedzielny obiad, pod warunkiem, że nie grillujemy w plenerze i mamy siłę spędzić chwilę w kuchni - jak zrobił to mój M.
sobota, 19 lipca 2014
Obiad 2 w 1. Delikatne pulpety, mielone indycze w sosie koperkowym.
Padam na twarz. Odzwyczaiłam się mocno od rannego wstawania i teraz oczy mi się same zamykają - mimo 2-3 kaw dziennie. Mam nadzieję, że to tylko warunki atmosferyczne i nadal okres przystosowawczy do nowego trybu życia. W każdym razie sprawy kuchenne zeszły dla mnie na drugi plan. Staram się w weekendy ugotować coś co na chociaż pierwsze dni tygodnia starczy. W tym tygodniu były to kotlety mielone na przemian z klopsami - jedna robota, a obiad na trzy dni. Nic specjalnego niby, ale ułatwienie ogromne.
piątek, 18 lipca 2014
Piątkowy obiad lub kolacja a'la Moran. Czerwono - biała uczta z pomidora i mozzarelli
Oto moja realizacja pomysłu na ciepłą przystawkę podpatrzona w Doradcy Smaku. Z braku innych opcji zaaranżowana na wersję obiadową. Odkąd zobaczyłam jej wykonanie przez Pana Moran wiedziałam, że muszę spróbować. Wam też polecam - tym bardziej, że sezon na polskie pomidory rozkwita.
poniedziałek, 14 lipca 2014
Jaglana i kolorowa sałatka jogurtowa. Do pracy, na śniadanie lub kolację. Pyszna, lekka i sycąca
I znów tygodnia początek. Powoli łapiemy całą familią rytm po zmianach zawodowych jakie zaszły w naszym domu. Ja osobiście też powoli przyzwyczajam się do nowego rozkładu dnia. Tym co mi w tym wszystkim najbardziej pasuje jest moje nowe menu. Paradoksalnie bardziej zdrowe niż gdy byłam w domu. Teraz szykuje sobie sałatki, na które było mi szkoda czasu, gdy wiedziałam, że tylko ja będę miała na nie smaka. Oto kolejna propozycja śniadaniowa do pracy i nie tylko. Na domową kolację - zamiast kanapek też fantastycznie się nada.
niedziela, 13 lipca 2014
Tradycyjna pomidorówka po Mamusinemu. Niby nic wielkiego, a jednak...
Nie ma nic smaczniejszego jak mamowa kuchnia. Wie to każdy dorosły człowiek, który sam kucharzy na co dzień. Są smaki i potrawy, które po prostu nieodzownie kojarzą się z dzieciństwem i najlepiej smakują w wykonaniu Tej, która nas pielęgnowała, wychowywała i kształtowała. Dla mnie jedną z nich jest zupa pomidorowa. Mi wychodzi dobra, lecz za każdym razem inna - raz pikantna, raz słodkawa, a innym razem kwaskowata. Tymczasem ta, którą gotuje nam Mama zawsze jest taka sama - pyszna, delikatna, aksamitnie pomidorowa. Oto kolejna moja próba zmierzenia się z tradycją i doświadczeniem:
sobota, 12 lipca 2014
Obiadowe wspomnienie o polędwiczce w miodzie i chili pieczonej
Szczerze mówiąc odkąd zaczęłam pracować nie mam weny twórczej w kuchni. Myślę, że to okres przystosowawczy i niedługo powróci moja pasja w tej kwestii, fakt jest faktem - na razie wcale i w ogóle nie chce mi się cudować przy garach. Jeść jednak trzeba. W tygodniu Mąż mnie zastępuje (do tej pory idzie mu to dobrze - lepiej niż myślałam, że będzie). Nadszedł jednak weekend i zaczyna się mój dyżur w kuchni. Mam mocne postanowienie pogotować, żeby chociaż na pierwsze dni tygodnia starczyło. Oto kolejny przepis na polędwiczkę - przygotowaną jeszcze za czasów lenistwa. Niewykluczone, że w ten weekend znów zawita do mojego menu.
piątek, 11 lipca 2014
Wędzona sałatka ziemniaczano - serowa typu "na-winie"
Kolejna opcja śniadaniowa do pracy. Tym razem powstała bez ładu i składu, na zasadzie co było i pod nóż się nawinęło. Efekt całkiem smaczny, a przede wszystkim przygotowanie zajęło mało czasu.
czwartek, 10 lipca 2014
Zielony krem z groszkiem. Ekspresowa zupa obiadowa bez mięsa
Żeby nie przechwalić Męża co mi znowu obiadzio zaserwował dziś przepis z innej beczki. Jak upały to gotować się nie chce. Wcale. Mimo to jeść coś wypada. Tym bardziej jeśli dziecko w domu to obiad być musi. Oto przepis na szybką, a do tego pożywną i zdrową zupę. Do przygotowania w 30 minut. Nie potrzebne mięso, wywar z jarzyn, ani ziemniaki.
środa, 9 lipca 2014
Drobiowy zawijaniec kaszą gryczaną nadziany w doborowym towarzystwie, czyli de volaille po Mężowsku
Muszę się pochwalić obiadem jaki miałam okazję spożyć dziś po pracy. Mimo upału nie namęczyłam się przy nim wcale. A dlaczego? Bo zaserwował mi go Mąż. Nie dość, że sam wymyślił to i sam przygotował - od początku do końca. Zestaw obiadowy pierwsza klasa. Może nie na takie upały, ale tym bardziej podziwiam za wykonanie. Sprawdźcie Panie czy jest czego zazdraszczać:
wtorek, 8 lipca 2014
Kolorowy mix warzyw i pizzerka z mascarpone. Pyszny i lekki zestaw do pracy z cytrynową nutką
I minął - poniedziałek, najsmutniejszy dzień tygodnia. Teraz to już tylko lepiej być może. A oto moje dzisiejsze (wczorajsze) śniadanko do pracy:
poniedziałek, 7 lipca 2014
Lekkostrawna jarzynowa z żytnimi zacierkami. Zupa bez śmietany
Zupa też ważna część obiadu. Choć często pomijana i lekceważona w domowych jadłospisach stanowi łatwy sposób wzbogacania diety o warzywa. Szczególnie jeśli w domu mamy małego smyka warto je przygotowywać. Jedną z najprostszych kompozycji jest jarzynówka. Przyrządzana w każdym domu na kilka sposobów. U mnie na co najmniej dwa. Tu przedstawię ten bardziej lubiany a zarazem zdrowszy wariant. Najlepiej smakuje w wykonaniu Babć.
niedziela, 6 lipca 2014
Sernik o smaku coli. Deser dla łakomczuchow i fanów kultowego napoju
Z okazji rozpoczęcia i zakończenia wakacji w jednym, zrobiłam swoim chłopakom sernik na zimno. Dla każdego jeden serniczek. Tym razem w specjalnym wydaniu, aby uczcić początek wakacji Chrześniaka Bartka i koniec swojego leniuchowania. Jakiś czas temu w jednym z marketów wypatrzyłam galaretkę o smaku coli. Wprawdzie marka nieznana, ale uznałam, że warto zaryzykować. Mając w domu pochłaniacza Coca-Coli, takiego jak mój Mąż, to właściwie nawet trzeba.
sobota, 5 lipca 2014
Indycza golona pieczona.
Tydzień pracy zleciał w mig. Jak to się mówi pierwsze koty za płoty. Nadszedł błogi piątek i można oddać się domowemu lenistwu. Wprawdzie pogoda za oknem zachęca do grillowania, my jednak nie będziemy mieć takiej okazji tym razem. Dlatego przedstawiam propozycję obiadową w stylu tradycyjnym. Będą to pieczone golonki indycze. Aromatyczne, soczyste mięso, a w dodatku zdrowe.
czwartek, 3 lipca 2014
wtorek, 1 lipca 2014
Sałatka na kolację bez pieczywa. Idealna także do mięs z grilla
Właśnie wróciłam z wywczasu u Mamy. To były ostatnie chwile mojego słodkiego lecz przydługiego lenistwa. Jak zawsze chwile te obfitowały w świeże powietrze i pyszne jedzenie. Jak to u Mamy spełniły się moje kulinarne zachcianki. Jedną z nich, którą właśnie zamierzam Wam przedstawić jest pyszna sałatka, która doskonale zastąpi pieczywo przy kolacji czy grillowaniu. A jeśli jeszcze przygotujemy ją odpowiednio to okaże się mega zdrowa. Sprawdźcie sami czy wam podpasują te smaki.
Subskrybuj:
Posty (Atom)