I znowu znikam. A właściwie to już od soboty mnie nie ma. Dzięki ustawieniu takiego cuda jak automatyczna publikacja udało mi się "wypchnąć" wpisy, które czekały by ujrzeć światło dzienne. A teraz jeszcze pochwalę się zdalnie pożegnalną kolacją ze śniadaniem, które zaserwował nam Mąż przed wyjazdem. Na kolację podano mi i Synuszakowi fantastyczne zapiekanki na wiejskim chlebie, z aromatyczną surową, wędzoną szynką mozzarellą, suszonym pomidorem i ziołami.
wtorek, 11 marca 2014
poniedziałek, 10 marca 2014
Kapuściowa ze skwarkami. Kuchenny recykling i zupa bez gotowania, czyli drugie życie gołąbków.
Jak już dobrze wiecie - nie lubię wyrzucać jedzenia. Wyniosłam tę naukę z domu rodzinnego, gdzie szanuje się każdą kromkę chleba. Czasem aż do przesady nie wyrzuca się w nim staroci w myśl zasady wszystko się może przydać. Ja staram się zachować zdrowy rozsądek w tym względzie, żeby nie utonąć pod stertą niepotrzebnych klamotów. Jeśli chodzi jednak o żywność to zawsze próbuję wykorzystać każdy produkt do "cna". W końcu za dużo jest biedy i głodu na świecie, a my też do milionerów nie należymy (choć to już kwestia czasu bo puściłam lotka ;) W każdym razie wracając do tytułowej zupy to jest strasznie smaczna i wcale i w ogóle nie trzeba jej gotować. Pod warunkiem oczywiście, że kilka dni wcześniej robiliśmy gołąbki zwane kapustą faszerowaną.
sobota, 8 marca 2014
Ananasowy sernik jogurtowy na zimno. Prawie bez tłuszczu i cukru, a na pewno bez jaj ;) Idealny na słodki Dzień Kobiet
Sernik na zimno. Kultowy deser w moim domu. A to za sprawą mojej Teściowej. To Ona nauczyła mnie robić to ciasto bez pieczenia - oczywiście bym mogła zadowolić podniebienie Męża przyzwyczajone do domowego smakołyku. O tamtej pory przybyło mi kilka lat, jedno dziecko, parę kilogramów i własna kuchnia, żebym mogła dalej tyć ze smakiem ;)
Oto kolejna wariacja na temat owego sernika przyrządzona by wykorzystać jogurt ananasowy, za którym Małżonek nie przepada. Tym razem bez jajek by i Synek mógł cieszyć się tą słodyczą ;)
Oto kolejna wariacja na temat owego sernika przyrządzona by wykorzystać jogurt ananasowy, za którym Małżonek nie przepada. Tym razem bez jajek by i Synek mógł cieszyć się tą słodyczą ;)
piątek, 7 marca 2014
Zakręcone pizzerki w trzech smakach + szklanka soku. Niebiańsko pyszne śniadanie na słodko lub słono - do wyboru!
Sposób na pyszne śniadanie w 10 minut? I nie chodzi tu oczywiście o przysłowiową bułkę z szynką. Jest wiele sposobów by uzyskać ten efekt. Owsiane musli, płatki z mlekiem, tosty, jajecznica... Można wymieniać bez liku. Zależy co kto lubi. Dziś przedstawię przepis na bardziej zaawansowaną sztukę - pyszne pizzerki w słodkiej i słonej odsłonie do wyboru. Ich przyrządzenie nie zajmuje wiele czasu, a w połączeniu ze szklanką pysznego i zdrowego soku owocowego stanowią smakowity i wartościowy posiłek. Mniam! Sprawdźcie sami.
czwartek, 6 marca 2014
Pstrąg z pieca w koprze i cytrynie
Pstrąg - ryba łatwo dostępna, o białym, soczystym, ale nie tłustym mięsie. Jedna z lepszych słodkowodnych ryb. Choć to gatunek ryby znany z nietolerancji brudnej wody, przy jej zakupie warto zwrócić uwagę skąd została wyłowiona. Te najlepsze - hodowane są w okolicach Czarnego Potoku. Dziś u mnie propozycja jakże standardowa i smaczna zarazem. Pstrąg pieczony w koprze i cytrynie. Nic prostszego i smaczniejszego. Mój Syn uwielbia to danie.
środa, 5 marca 2014
Włoska kapusta tradycyjnie faszerowana na dwa sposoby
Kiedy informując Męża co do planów obiadowych użyłam sformułowania kapusta faszerowana, nie miał On bladego pojęcia co będzie jadł. Gdy padło hasło gołąbki - wszystko stało się dla niego jasne. Jak widać - co dom to inny słownik kulinarny. Pomijając semantykę - fakt jest taki, ze mój Mąż uwielbia gołąbki, a ja ich jeszcze nie robiłam samodzielnie. Dziś opiszę te, które z moją drobną pomocą Mama przyrządziła mi na rozruch po powrocie z wołomińskiej wyprawy. Do tej pory robiła je z kapusty białej, tym razem na moją prośbę powstały z kapusty włoskiej. Lata praktyki i odrobina innowacji? Efekt oceńcie sami.
wtorek, 4 marca 2014
Z serii - na domowe kanapki: Karkówka z Dijon
Kolejna po szynce, schabie i indyku pieczona wędlina domowa doskonała zarówno na zwykłe kanapki jak i świąteczny stół. Powstała podobnie jak poprzednie - jako produkt uboczny jak zwykle ;) Tym razem z obiadowej produkcji pysznej karkówki w majonezie został kawałek mięsa. Został zagospodarowany na smaczny i zdrowy dodatek do kanapek.
poniedziałek, 3 marca 2014
Sałatka rozmaitości na kolację: z serem pleśniowym i mandarynką
Na ożywczy początek tygodnia, by odczarować poniedziałkowe smutki zapraszam bez zbędnych ceregieli na prostą, ale sycącą sałatkę. Nada się zarówno na kolację, śniadanie jak i przekąskę na domowe przyjątko ;)
sobota, 1 marca 2014
Karkówka pieczona w majonezie i keczupie. Obiad na niedzielę, świąteczny stół czy zwykły dzień
Moja droga Mama - Kuracjuszka oprócz powiewu zdrowia, przywiozła z pobytu w Konstancinie kilka naprawdę fajnych przepisów. Dziś opiszę jeden z nich, do którego przyznam szczerze byłam początkowo sceptycznie nastawiona. Pierwszy raz przyrządziłyśmy to danie razem. Efekt mnie zaskoczył i to bardzo pozytywnie. Pyszny obiad. Prosty do przygotowania, ale robi wrażenie. Spokojnie możecie zaserwować to danie na rodzinne spotkanie przy stole. Zasmakuje na pewno.
Subskrybuj:
Posty (Atom)