Oto kolejna wariacja na temat owego sernika przyrządzona by wykorzystać jogurt ananasowy, za którym Małżonek nie przepada. Tym razem bez jajek by i Synek mógł cieszyć się tą słodyczą ;)
Składniki (na wcale niemały serniczek):
- 1 duży jogurt anansowy
- 1 mały lub średni serek homogenizowany waniliowy
- 1/2 opakowania cukru waniliowego
- 2 łyżki miękkiego masła
- 2-3 łyżki cukru pudru
- 1/2 galaretki cytrynowej
- opakowanie żelatyny do deserów
- 1/2 szklanki wody
- 1 galaretka wiśniowa
- biszkopty do wyłożenia naczynia
- ulubione owoce (opcjonalnie)
Jogurt i serek (nie prosto z lodówki) miksujemy chwilę z miękkim masłem i cukrem. Żelatynę rozrabiamy w gorącej, ale nie gotującej wodzie wraz z galaretką cytrynową. Kiedy ostygnie wlewamy do serka cały czas miksując. Wstawiamy na chwilę do lodówki by masa lekko stężała. Średnią tortownicę, miskę czy inne naczynie, w którym szykujemy sernik wykładamy biszkoptami. Wylewamy na nie gęstniejącą masę i wstawiamy do lodówki.
W tym czasie wystudzamy galaretkę wiśniową przygotowaną wedle instrukcji na opakowaniu. Kiedy jest już zimna wylewamy na sernik. Jeśli dekorujemy owocami należy najpierw zaleć cienką warstwą galaretki i poczekać aż stężeje by "przygwoździć" owoce do sernika. Jeśli owoce wrzuciliśmy do środka lejemy całość i wstawiamy do lodówki. sernik gotowy do spożycia po 3-4 godzinach.
W takiej formie jogurt ananasowy smakował bardzo. Lekki, puszysty i aksamitnie waniliowy deser z ananasową nutką. Mniam!!! W sam raz by szybciutko osłodzić sobie dzisiejsze święto.
Uwielbiam sernik na zimno <3 :D Z jogurtem ananasowym musiał być mega pyszny
OdpowiedzUsuńUwielbiam sernik. A jeszcze bardziej gdy jest to zdrowy sernik. Cukier to zło i staram się go ograniczać jak tylko mogę. Ostatnio przygotowałam krem z awokado bez odrobiny cukru ;)
OdpowiedzUsuńOj tak. Sernik to raj, ale z drugiej strony też zło. Staram się robić jak najwięcej ciast, gdyż wtedy wiem co dodaję. Zawsze zastępuję składniki bardziej zdrowszymi i na pewno wyjdzie mi to na dobre ;)
OdpowiedzUsuń