czwartek, 23 maja 2013

Smażone ziemniaki, czyli najprostszy obiad dla męża

Tego jakże "wykwintnego" dania zasmakowałam po raz pierwszy u przyjaciółki jeszcze w liceum... czyli wieki temu. Od tej pory na stałe zagościło w moim menu. Mój Mąż się nim zajada, a i mały Syncio zagląda do talerza ;)


Składniki (na 2 porcje): 
  • 3 - 4 średnie ziemniaki
  • ok. 15 dag sera żółtego dobrze topiącego się
  • 1/2 małego opakowania śmietany 18%
  • olej roślinny 
  • sól (opcjonalnie pieprz i ulubione zioła) 
 Przygotowanie: 

Obrane, osuszone ziemniaki kroimy w talarki o grubości 2-3 mm. Wrzucamy na rozgrzaną patelnię i smażymy na dość dużym ogniu dopóki się nie zaczną rumienić. Delikatnie przekręcamy talarki i sprawdzamy poziom oleju. Robimy to dość często, żeby się talarki nie przypalały.  Pod koniec solimy i dodajemy ulubione zioła (ja tylko solę)
Kiedy już uzyskamy satysfakcjonujący nas poziom przyrumienienia - talarki równomiernie posypujemy serem, następnie polewamy śmietaną. Smażymy pod przykryciem do stopienia sera. Nakładamy łopatką.

Smacznego


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Każdy konstruktywny komentarz mile widziany