Składniki (na średniej wielkości blachę):
- 1/2 kostki margaryny
- 1 szklanka cukru
- 1 i 3/4 szklanki mąki
- 4 jaja
- 1 cukier waniliowy
- 2 łyżki gęstej, kwaśnej śmietany lub jogurtu greckiego
- 1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
- 30-40 dag świeżych, słodkich truskawek
Miękką margarynę ucieramy z cukrem i żółtkami na jednolitą masę. Dodajemy śmietanę (jogurt). Następnie wsypujemy mąkę przesianą z proszkiem do pieczenia. Ze schłodzonych białek (z dodatkiem szczypty soli i łyżką mąki ziemniaczanej) ubijamy sztywną pianę. Dodajemy do ciasta i mieszamy (bądź miksujemy na najniższych obrotach) na jednolitą masę. Wylewamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Na ciasto wykładamy równomiernie owoce - lekko je wciskamy. Pieczemy ok 50 minut w piekarniku rozgrzanym do 175-180 stopni.
Ciasto najlepiej smakuje następnego dnia - kiedy nabierze wilgoci i pysznego smaku truskawek.
Muszę przyznać czy tam się pochwalić, że to najlepsze proporcje ciasta jakie udało mi się samodzielnie skomponować do tej pory. Mniam. Nic dodać nic ująć - tylko brać się do pieczenia. Tak jak ja dziś zamierzam powtórzyć ten truskawkowy sukces.
pyszne wszystko co z truskawkami ;) ja polecam moje dwukolorowe ciasto truskawkowo-rabarbarowe.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://gotujenacodzien.blogspot.com/2014/05/truskawkowo-rabarbarowe-ciasto.html
Jakie puszyste!! Pięknie wyrośnięte i nadziane truskawkami :-)
OdpowiedzUsuń