Nie ma jak profesjonalne szycie mojej Siostry |
- gęś ok. 3 kg
- 1 kg jabłek (szampiony, szara reneta)
- majeranek - dużo
- sól, pieprz
Gęś bez podrobów nacieramy solą i pieprzem oraz majerankiem. Zostawiamy w chłodnym miejscu na noc. Przed pieczeniem nadziewamy pokrojonymi w ćwiartki jabłkami. Zaszywamy. Układamy gęś w naczyniu żaroodpornym. Podlewamy odrobiną wody, żeby gęś nie przywarła. Pieczemy pod przykryciem ok 3,5 godziny w temperaturze 180-185 stopni. W razie potrzeby podlewamy z wierzchu wytapiającym się w trakcie pieczenia tłuszczem. Podajemy z buraczkami i kaszą gryczaną.
Ciapciaki nasze też biorą udział w przygotowaniu gęsi ;) |
Taka gęsią z pewnością naje się cała rodzinka. A jej przygotowywanie można
potraktować jako wspólną ceremonię. Przynajmniej u nas w domu tak jest. A gęś smakuje bosko. Już nie mówiąc o jabłuszkach z majerankiem i tłuszczykiem. Rozpusta.
Takich właśnie smaków życzę Wam na Nowy rok - rodzinnych, pysznych, pełnych. Wspaniałych chwil, szalonych momentów, ambitnych planów i mocnych postanowień na cały rok 2017 życzy Wam Kuchnia po mojemu z całą rodzinką ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Każdy konstruktywny komentarz mile widziany