Składniki:
- opakowanie łososia wędzonego na zimno (100 gram)
- 2 duże jaja gotowane na twardo
- 1/4 długiego ogórka zielonego
- kilka pasków papryki żółtej
- kilka piór cebuli czerwonej
- sól, pieprz
- łyżka duża majonezu
Wszystkie składniki kroimy w drobniutką kostkę. Doprawiamy solą, pieprzem i dodajemy majonez. Pasta najlepsza po jakimś czasie gdy smaki się przegryzą. Dobór składników nastąpił wg dwóch zasad:
- co mam w lodówce i się nada :)
- oraz bez koperku bo Lidka nie lubi ;).
Wyszło całkiem smacznie aczkolwiek koperek do łososia uważam za niemalże niezastąpiony i na przyszłość zdecydowanie wybieram poprzedni wariant pasty kanapkowej z łososia.
Oczywiście kto sam nie spróbuje ten nie zdecyduje co woli :)
Mniam, coś pysznego :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam pasty, a ta wygląda przepysznie! :)
OdpowiedzUsuńPychota ;)
OdpowiedzUsuń