Święta zbliżają się nieubłaganie. Ja w tym roku niestety ani klimatu ani chęci ani mobilizacji nie mam i nie czuje. Sama na siebie się wściekam, ale czasem chyba po prostu trzeba odpuścić. Będzie jak będzie. Tymczasem póki chwila jest wrzucam prosty i bardzo smakowity przepis na przekąskę, która zarówno na wigilijny stół się nada jak i na zwykłą posiadówkę.
Składniki na 4 tortille:
- 3-4 filety makreli wędzonej (naturalne lub z pieprzem)
- 3 serki naturalne typu Almette,
Philadelphia
- pęczek pietruszki
- 4 tortille pszenne lub pełnoziarniste
Tortille smarujemy serkiem. Następnie układamy pozbawioną ości “porwaną” makrelę. Na koniec obsypujemy posiekaną pietruszką. Zawijamy jak naleśniki. Owijamy na 2 godzinki folią spożywczą by tortilki zmiękły. Kroimy w plastry i gotowe. Pozostaje wyłożyć na stół. Smak prosty, świeży i lekki. Tortille powstały pierwszy raz w zeszłym roku, kiedy opcja z łososiem była niewykonalna ze względu na brak łososia w sklepie tuż przed Wigilią. I powiem Wam, że ta awaryjna opcja okazała się trafiona w punkt, a przekąski z łososiem są przy niej ciężkie i nudne.
Na zdjęciu przeplatane z papryką nadziewaną twarogiem. Też pyszna opcja. Zapraszam po przepis:
Nie wiem czy na jakiś przepis jeszcze starczy czasu wiec przy okazji:
Każdemu Czytelnikowi czy Smakoszowi, który trafi na tę kartę życzę zdrowych, pogodnych i dla odmiany białych Świat Bożego Narodzenia. Niech ten czas - mimo drożyzny, inflacji, inwigilacji, pandemii oraz innych kataklizmów, które trawią nasze głowy – pozostanie magiczną chwilą spędzoną z najbliższymi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Każdy konstruktywny komentarz mile widziany